Jeszcze wczoraj a w zasadzie dziś w nocy pisałam o telefonach, o ich rozbrajającej mocy stresowania, a tymczasem wystarczy coś zupełnie innego by, co prawda nie na długo, aczkolwiek dość konkretnie, wyprowadzić z równowagi mnie.
"mam nadzieję, że wszystko w porządku u ciebie:)pozdrawiam, besos" XDDDDD oooo tak, bardzo w porządku, co prawda trochę czasu upłynęło od 2006 roku, kiedy to spodziewałam się jakiegoś znaku życia, ale niezmiernie dziękuję za to poruszające zainteresowanie skierowane na moją jakże ujmu